Tornado Łódź vs Victoria Łódź - podsumowanie

Tornado Łódź (3) 3:2 (0) Victoria Łódź
gole: 68'Mvondo, 86'Franaszczyk

Ci co byli mogą spokojnie powiedzieć, że zobaczyli świetny mecz. Spotkały się dwie godne siebie drużyny a zwycięstwo jednej z nich spokojnie można określić szczęśliwym.

Zawodnicy Victorii z wielką mobilizacją przystąpili do tego meczu. Zaczął się on jednak niefortunnie, gdyż już w 3 minucie po przypadkowym strzale Tornado prowadziło 1:0. Kilkadziesiąt sekund później powinien być już remis, ale nasi napastnicy nie potrafili wykorzystać 3 lub 4 sytuacji, które stworzyli sobie jedną akcją. Chwilę później wyrównać mógł Damian Damas lecz nie udało mu się wykorzystać sytuacji sam na sam. Po okresie zdecydowanej przewagi Victorii nastąpiła kontra Tornada. Błąd Adama Sawickiego przy wybiciu piłki wykorzystał napastnik miejscowych i było 2:0. Parę chwil później po bardzo podobnym błędzie bezradny Marcin Duczyński wyciąga piłkę z siatki po raz trzeci. Do przerwy Victoria przegrywa 0:3.

W przerwie miały miejsce roszady w składzie oraz swoje uwagi wygłosił trener. Po tym bodźcu mimo wyniku 0:3 wyszliśmy na 2 połowę bardzo zmotywowani. Zszedł kontuzjowany Adam Radecki, Dominik Fijałkowski oraz Łukasz Dróżdż. Na ich miejsce weszli Tomasz Oszczyk, Jarosław Franaszczyk oraz Piotr Fibak.

Zmiany ożywiły grę a Victoria dalej napierała. Dało to efekt w 68 minucie kiedy w polu karnym faulowany był Robert Sieradzki. Jedenastkę na bramkę pewnie zamienił Jean Mvondo. Od tego momentu ataki Victorii sunęły jeden za drugim. Dużym szczęściem mógł się pochwalić bramkarz gospodarzy. W 86 minucie po dośrodkowaniu Piotra Fibaka piłkę do siatki wbija Jarek Franaszczyk i do prowadzącego Tornada tracimy już tylko jedną bramkę. Zawodnicy gospodarzy nie wierzyli w to, co się działo, zaczęli grać brutalniej. Efektem tego była konieczność zmiany po kontuzji Wojciecha Matyńki. Na jego miejsce wszedł Jacek Filipowski. Sędzia doliczył trzy minuty i to właśnie w doliczonym czasie mieliśmy szansę na wyrównanie wyniku tego spotkania. Świetną piłkę dostał Piotr Fibak lecz w dogodnej sytuacji przelobował bramkarza wraz z bramką.

Po meczu gospodarze odetchnęli z ulgą, że udało im się zdobyć punkty w tym spotkaniu.

skład:
Duczyński - Dzik, Goździk, Sawicki, Matyńka - Damas, Radecki, Fijałkowski, Mvondo - Dróżdż, Sieradzki

zmiany:
Fibak, Oszczyk, Franaszczyk, Filipowski

jak dla mnie Jean odwalil kawal dobrej roboty! Szarpal jak tylko potrafil obrone rywali! Czesto mijal ich jak tyczki, dobrze podawal i do tego walczyl bardzo zaciekle! Dolozyl bramke z karnego! Moim zdaniem swietna jego gra!

Jean swietny mecz moim zdaniem i t nie pierwszy jego tak dobry mecz. tylko tak dalej

Wg mnie Jean zagral swietny mecz ale nie tylko on on gral swietnie z przodu natomiast z tyly tez 1 osoba grala swietnie i ratowala przed stratami bramek.Mam na mysli Bartka czyscil co mogl i ile mogl oddaje moj glos na niego.

Ja miałem trzy typy. Adam R., Jean oraz Zawisza. Wink

ostatecznie postawiłem na tego ostatniego;)

remis 5:5...

o tytule zawodnika meczu zadecyduje trener