|
|
|
Autor |
Wiadomość |
mmassive
Vice Prezes KS Victoria Łódź
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Pią , 20 Lis 2009, 18:42 |
|
Zanim wypowie się któryś z Prezesów, może najpierw coś od siebie skrobną zawodnicy i kibice??? Zapraszam do wynurzeń, dyskusji, analiz, gloryfikowania, obrzucania błotem, j..ania PZP(tu wstaw literkę), bicia piany itp. |
|
|
|
|
|
|
domi
Członek Komisji Rewizyjnej
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany:
Pią , 20 Lis 2009, 19:32 |
|
je.a. łzpn |
|
|
|
|
Zawisza
Vice Prezes KS Victoria Łódź
Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bydgoszcz/Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Sob , 21 Lis 2009, 9:53 |
|
Myślę, że podsumowanie rundy jest dość proste.. Można ją podzielić na dwa etapy: trener Nabiałek, trener Bruchajzer.. Zdobyliśmy w sumie 10 punktów z czego 7 w ostatnich 3 meczach, gdy coachem był już trener Bruchajzer.. Wcześniejsza wygrana z Eltą była "pańszczyzną" jak niegdyś ogrywanie Hetmana, dość powiedzieć, że my Eltę pokonaliśmy stosunkowo nisko w porównaniu do innych ekip (14:1, 8:1, 17:3, czy Hetmana 5:2). Przypomnę tylko co wpajał Artur. Grę ultradefensywną (6 w obronie!) i pasywność w odbiorze co było dokladnym zaprzeczeniem wizji trenera Kwaśniewicza, który jak wszyscy pamiętamy nie bał się odpowiedzialności i rzucał do przodu co miał najlepsze a tyły mialy wpajany ostry odbiór a nie "nabiałkowe" dreptanie przy przeciwniku.. Kadrowo się raczej nie osłabiliśmy a mimo to zamiast walczyć o pierwszą "3" nasze wyniki przypominały te z minionej epoki.. Cieszę się z podjętej decyzji, bo wybór widać był słuszny. Wielu z Was miało zastrzeżenia, ale przekonaliście się, że nie ma się uprzedzać do ludzi zanim się ich pozna.. Niech to będzie także taka pozasportowa refleksja
Jeśli chodzi o zawodników..
Największy pozytyw - tradycyjnie Robert "The Goalmachine" Jaros (choć minus za mecz z Hetmanem się należy)
Największy negatyw - Krzysztof Łukszas (szerzej chyba komentować nie trzeba jego wyczynów)
Wyróżnić trzeba także trenera Bruchajzera, który wydaje się być gwarantem lepszej postawy Victorii na wiosnę 2010.
Również zachęcam do wypowiedzi, bo zdecydowanie brakuje u nas komunikacji. poZdr |
|
|
|
|
mmassive
Vice Prezes KS Victoria Łódź
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Sob , 21 Lis 2009, 13:51 |
|
Od momentu wprowadzenia Shoutboxa niewielu chce się pisać teksty na forum ...
Co do rundy - nie widziałem meczów z Eltą i z Pisią, tak więc tych dwóch gier oceniać mi nie wypada. Generalnie mam wrażenie, że trener Nabiałek raczej nie wiedział w co się pakuje i inaczej sobie wyobrażał trenerkę na poziomie B-klasy. Trener Bruchajzer jeszcze nie przegrał w lidze meczu, ale trzeba wziąć pod uwagę fakt, że KSV pod jego dowództwem grała z dołem tabeli oraz z Pisią (ale tego meczu nie widziałem). Ocenę pozostawić wypada na koniec sezonu, kiedy to zobaczymy, jak trener Bruchajzer przygotował drużynę do rundy i jak poprowadzi ją w wiosennych meczach. Z tego, co widziałem, angażuje się w to, co robi, tak więc są powody do optymizmu.
Porażka w kwestii boiska dała się tym bardziej we znaki, że jesienią gros meczów mieliśmy grać jako gospodarze. Wiosną u siebie gramy raptem z Ksawerowem, Tornadem i Dąbrówką. Na pociechę należy dodać, że ta sama sytuacja jest w Wiśle, Cracovii i Lechu
Zawodnicy: na początku sezonu z bramkarzami niestety zaowocowała takim, a nie innym miejscem w tabeli. Nie muszę nikomu przypominać, że zaufanie do bramkarza powoduje, że drużyna gra odważniej, lepiej, skuteczniej. Czysta psychologia. W poprzednim sezonie Marcinowi Duczyńskiemu zdarzały się babole, ale jego pewność siebie i charyzma przeważały nad brakami w technice. Marcin Zalewski z kolei emanował spokojem. Nie wyszedł mu jeden mecz, niestety kluczowy. Przed sezonem miał do nas dołączyć Adam Pelski. Niestety 500 zł to była suma, której Zarząd nie zdecydował się wydać. Czy słusznie - pozostawiam to do dyskusji, ale obecnie wydaje mi się, że jest ona już nieistotna, zwłaszcza, że pojawił się nowy golkiper, a zawsze można liczyć na kogoś z juniorów.
Jeżeli chodzi o transfery: Seba Łabędzki przychodził jako prawy pomocnik, skończył jako rozgrywający i jest to chyba najlepszy ruch kadrowy przed sezonem. Maciek Braun zdobył pięć goli i możliwe, że powiększy swój dorobek wiosną. Sławek Krześniak moim zdaniem lepiej przydał by się w środku pomocy, nawet jako rezerwowy. Jako skrzydłowy jest już chyba za wolny. Damian Sasiak grał mało, od kontuzji w meczu z Tornadem już wcale, mimo to jako kolejny rezerwowy na środek pola jest idealny. Tomek Wasiak okazał się meteorem - szybszy od wiatru, ale minut na boisku (i na ławce) mało. Z wchodzących juniorów najlepsze wrażenie sprawił Jasio Perez, ale grał tylko z Hetmanem. Papiery na granie ma też Gabryś Kołczak. Bojan jeszcze w seniorach nie zagrał na swojej pozycji, na razie łata dziury.
Atmosfera: w pewnym momencie ch...owa. Przed sezonem ubytek w postaci boiska i dwóch bramkarzy, później sprawa z Krzyśkiem Łukszasem, dawno nie widziałem Jarka Franaszczyka... trener Nabiałek próbował Was zmobilizować krzykiem - widocznie na Was bardziej działa spokojna rozmowa, taka, jaką stosował trener Kwaśniewicz, taka, jaką wydaje się preferować trener Bruchajzer. Mam nadzieję, że przez zimę uda się stworzyć kadrę mającą jeden cel - zdobycie jak największej ilości punktów, gdzie nie będzie grupek, klik, koterii i gadających głów, co to dużo gadają, a gdy trzeba coś zrobić, to ich nie ma...
Plusy: mimo wszystko dla Zarządu za znalezienie boiska w Ksawerowie, dla Roberta Jarosa za 10 goli w rundzie mimo problemów zdrowotnych, dla trenera Bruchajzera za poukładanie drużyny o niskim morale, dla Robsona za mecz w Dąbrówce i wyjaśnienie ansu z Mianowa, dla wszystkich, którym jeszcze się chce, mimo, że różowo nie jest, dla Wojtka Matyńki, Bartka Goździka, Darka Dzika i Maćka Brauna za wzięcie udziału we wszystkich meczach tej rundy.
Mam nadzieję, że ustalicie sobie taki czas treningu, żeby nikomu nie kolidowało z pracą. Część zawodników skończyła naukę, poszła do pracy, nie zawsze ze sztywnym grafikiem. Szkoda, żeby na treningach było pięciu ludzi... |
Ostatnio zmieniony przez mmassive dnia Sob , 21 Lis 2009, 14:12, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
| |
|