Zawisza BYDGOSZCZ

Przyznam, że temat utworzony myślą o chyba jedynym kibicu tego klubu tutaj Laughing

Lecz idą WIELKIE CZASY dla Zawiszy i warto coś o tym klubie wiedzieć.
Miejsce do konstruktywnej dyskusji o meczach, kibicach, transferach, słowem - wszystkiego co dotyczy dawnego WKS-u.

Stowarzyszenie Piłkarskie Zawisza Bydgoszcz

Rok założenia: 1946
Barwy: niebiesko-czarne
Adres: Gdańska 163, 85-915 Bydgoszcz
telefon: (52) 341-38-56
WWW: [link widoczny dla zalogowanych] (oficj.)
[link widoczny dla zalogowanych] (nieoficj.)

Stadion: im. Zdzisława Krzyszkowiaka (otwarty 5 lipca 2000, patronat od 24 czerwca 2003)
pojemność - 22.500 miejsc (wszystkie siedzące) / oświetlenie - 1600 lx / boisko - 105 m x 68 m
Prezes: Bogdan Pultyn (od lipca 2007)
Trener: Piotr Tworek

w tym sezonie Zawisza, ma wielką szansę by przypomnieć o sobie na ligowych boiskach. Jeśli teraz awansują (a są tego awansu bardzo blisko) to bardzo wiele zyskają. Praktycznie awans o dwie ligi. Mamy podobne barwy do Zawiszy Very Happy

więc może i dla nas dobre czasy przyszły...

PP Olimpia Grudziądz : Zawisza Bydgoszcz 0:1 (0:0)

W rewanżowym meczu półfinału Pucharu Polski na szczeblu K-P ZPN Zawisza pokonał w Grudziądzu Olimpię 1:0 (0:0). Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Arkadiusz Kozłowski. Po jego lobie z 40 metrów, piłka odbiła się od poprzeczki, a bramkarz gospodarzy tylko w wiadomy sobie sposób skierował ją do własnej bramki. Należy wspomnieć o świetnym dopingu kibiców Zawiszy, prowadzonym... zza płotu...

W pierwszym meczu padł wynik 1:0 dla Zawiszy. W finale przeciwnikiem Niebiesko - Czarnych będzie Victoria Koronowo, która dziś wygrała 2:0 z Unią Janikowo.

Zawisza: Gajewski - Cuper, Tomczak, Łukaszewski, M. Kozłowski - Suchecki - Szczepan (Wenerski), Loliga, Wiśniewski, Cielasiński (A. Kozłowski) - Dah (Bajera).

Czyli za rok gramy w Pucharze Polski, gdyż obaj finaliści uzyskują awans do tych rozgrywek!

VIVA VIVA VIVA WKSSS!!!

Sadownik Waganiec - Zawisza Bydgoszcz 0:2 (0:0)

Zawisza odnióśł kolejne zwycięstwo. Tym razem pokonał na wyjeździe ostatniego w tabeli Sadownika 2:0. Gole strzelili Bajera i A. Kozłowski. Wynik mógł być o wiele większy, jednak Niebiesko-Czarni nie wykorzystali wielu dogodnych sytuacji do zdobycia bramki.

W Zbrachlinie melduje się 250 osobowa grupa fanatyków bydgoskiego Zawiszy.

Chemik Bydgoszcz - Zawisza Bydgoszcz 0:1 (0:1)

Zawisza: Kowalski - Suchecki, Łukaszewski, Tomczak, M. Kozłowski - Maziarz, Brzeziński (85' Ettinger), Sobolewski, A. Kozłowski (69' Szczepan) - Dah (60' Babiarz), Bajera (89' Cielasiński)
widzów: ok. 4 tysiące

Mamy lidera! Zawiszo mamy lidera!

Tak po meczu śpiewali kibice, piłkarze oraz cały sztab szkoleniowy Zawiszy. W czasie spotkania oraz przed samym meczem kibce skandowali z trybun "Derby są nasze ZAWISZO Derby są nasze". Wspaniały doping i oprawa kibiców Niebisko-Czarnych na pewno pomogła piłkarzom w odniesieniu bardzo ważnego zwycięstwa na wagę fotela lidera. Zdeprymowało to na pewno piłkarzy Chemika, którzy kolejny raz przekonali się, że grają jedynie dla siebie i dla swoich rodzin. Nasi piłkarze powiedzieli po meczu, że czuli się jak u siebie, jakby to grali na własnym stadionie i cała bydgoska publiczność ich dopinguje. Wczorajszy dzień pokazał całej Bydgoszczy, że to miasto jest nasze! Nawet zauważył to prezydent Bydgoszczy, który siedział po przeciwnej stronie fanatyków Zawiszy. Do końca sezonu zostało 6 spotkań nie możemy sobie już teraz pozwolić na stratę punktów. I tak do końca aż do baraży o nową II ligę bo w Bydgoszczy każdy kibic wie Zawisza PANY.

Już godzinę przed meczem kibice Zawiszy oflagowali cały płot na stadionie Chemika i od razu stało się dla wszystkich jasne, że tego dnia wsparcie całej publiczności na stadionie będzie miał jedynie zespół Niebiesko-Czarnych. Od pierwszych minut spotkania Zawiszanie ruszyli do ataku, jednak nie potrafili wypracować sobie dobrych sytuacji. W 11 minucie Arkadiusz Kozłowski znalazł się w polu karnym w najodpowiedniejszym miejscu i zdobył gola. Szał ogarnął 4 tysięczną publiczność. Kibice prowadząc głośny doping oczekiwali kolejnych goli Zawiszy, tak się jednak nie stało. Do sytuacji bramkowych zaczęli dochodzić również Chemicy, którzy nawet zdobyli gola, jednak nie uznanego, ponieważ padł ze spalonego. Zawiszanie mieli również bardzo dobrą okazję do podwyższenia, jednak Dah z bliska strzelił nad poprzeczką. Trzeba przyznać, że kibice stanęli na wysokości zadania i przygotowali na derby kilka ładnych opraw z wykorzystaniem flag, balonów, sektorówek i dużej liczby pirotechniki. Do tego dochodził głośny doping. Najstarsi kibice wspominali kiedy to ostatni raz "młyn" Zawiszy był tak liczny, jak na tym meczu. Piłkarze Zawiszy w drugiej połowie nie potrafili podwyższyć wyniku. Dah w paru sytuacjach w polu karnym nie potrafił zapanować nad piłką. Babiarz, który zmienił Daha nie wniósł nic do gry, przegrywając każde starcie z obrońcami Chemika. Widząc nieporadność napastników i pomocników coraz śmielej do ataku włączał się "profesor" Tomczak, który był chyba najlepszy na boisku. Wywiązywał się idealnie ze swoich zadań w obronie, a i w ataku robił wiele. Z drugiej połowy należy wspomnieć sytuację Ettingera, który w lepszej nawet sytuacji od Daha, strzelił podobnie zbyt mocno i zbyt wysoko. Chemik pod koniec spotkania stworzył kilka groźnych sytuacji i gdy sędzia gwizdnął ostatni raz wielu kibiców odetchnęło z ulgą i rozpoczęło się świętowanie derbowego zwycięstwa. Piłkarze i cały sztab szkoleniowy, z trenerem Tworkiem na czele, śpiewali razem z kibicami chwalące Zawiszę pieśni. Na koniec kibice odśpiewali "mamy lidera, Zawiszo mamy lidera" i w świetnych humorach udali się na świętowanie wyniku, które trwało do późnych godzin nocnych...

W jednozdaniowym podsumowaniu bydgoskich derbów można napisać, że kibice Zawiszy po raz kolejny udowodnili, że są kilka lig wyżej, nadszedł czas, aby to samo pokazali piłkarze.

Z TEGO MIEJSCA POZDRAWIAMY WSZYSTKIE ZGODY,KTÓRE PRZYBYŁY NA WCZORAJSZE DERBY SZACUNEK DLA WAS PANOWIE!!!

[link widoczny dla zalogowanych]

kompilacja z derbów..

Fotki stadionu (jeszcze trwa budowa). Obiekt na miarę ekstraklasy, baa! Ligi Mistrzów! Cool

wejście na stadion...

CAŁA POLSKA NIECH USŁYSZY - II LIGA DLA Zawiszy!!!

W rewanżowym meczu barażowym o prawo gry w grupie zachodniej nowej II ligi mistrz kujawsko-pomorskiej IV ligi Zawisza Bydgoszcz wygrał 1-0 (0-0) ze zwycięzcą IV ligi opolskiej LZS Leśnica. Tym samym dzięki zwycięstwu w pierwszym spotkaniu 2-0 Zawisza uzyskał awans do wyższej klasy rozgrywkowej.

18 czerwca 2008, 17:00 - Leśnica
LZS Leśnica 0-1 Zawisza Bydgoszcz
Roger Babiarz 75

Leśnica: Michał Barszcz - Michał Bachor, Tomasz Lisiński, Robert Rams, Piotr Michoń - Paweł Dyczek (58 Dominik Franek), Mateusz Mika, Grzegorz Chojnowski, Krystian Golec (80 Michał Piwowar) - Marek Kotysz (58 Denis Sotor), Kamil Kowalczyk (75 Piotr Sobota).

Zawisza: Maciej Kowalski - Krzysztof Suchecki, Robert Tomczak, Marcin Łukaszewski, Marcin Kozłowski - Damian Cuper (71 Przemysław Janiszewski), Mariusz Sobolewski, Szymon Maziarz (80 Adam Wiśniewski), Artur Cielasiński (52 Mariusz Barlik) - Piotr Bajera (52 Roger Babiarz), Valentin Dah.

żółte kartki: Bachor, Rams - Dah, Sobolewski, Cuper.

sędziował: Mirosław Górecki (Katowice).
widzów: 800.

Zawisza&TYCHY&ŁKS&ZAGŁĘBIE

poZdr